2 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. To święto ma zwiększyć wiedzę społeczeństwa odnośnie dzieci dotkniętych autyzmem. Chodzi o polepszenie ich warunków życia, opieki medycznej i zwiększenie tolerancji wobec osób cierpiących na autyzm.
Autyzm to zaburzenie układu nerwowego, które u każdego chorego objawia się inaczej. Jednak wspólnym mianownikiem są trudności w okazywaniu uczuć, komunikacji z innymi, a także problemy z integracją bodźców.
Autyzm może mieć różny stopień nasilenia. Niektórzy chorzy w ogóle nie nawiązują kontaktów z otoczeniem, nie mówią, ciągle powtarzają te same zachowania. Z kolei lekkie zaburzenie pozwala prowadzić normalne życie. Autyzm nie jest uleczalny, jednak terapia i opieka specjalisty znacznie poprawiają rozwój dziecka. U połowy osób cierpiących na zaburzenia ze spektrum autyzmu występuje zespół Sawanta. Jest to stan, w którym niepełnosprawność intelektualna idzie w parze z wybitnym uzdolnieniem w danej dziedzinie.
Światowy Dzień Świadomości Autyzmu to dzień, w którym na znak solidarności z chorymi, budynki na całym świecie były podświetlane na niebiesko. W Polsce były to: Pałac Kultury i Nauki, katowicki Spodek, most Śląsko-Dąbrowski, kładka Ojca Bernatka w Krakowie, Galeria Echo w Kielcach, Filharmonia Podlaska, a także budynki KGHM.
Od 4 do 22 kwietnia odbędą się Warszawskie Dni Świadomości Autyzmu. W tę sobotę w stolicy ruszy specjalny tramwaj edukacyjny, w którym będzie można zasięgnąć informacji na temat tego zaburzenia. Prowadzona jest również kampania „Polska na niebiesko”, której celem jest uświadomienie Polaków, że z autyzmu się nie wyrasta – jest to choroba do końca życia.
Światowy Dzień Świadomości Autyzmu (World Autism Awareness Day, WAAD), obchodzony 2 kwietnia, został ustanowiony w 2007 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ z inicjatywy Kataru. W poniedziałek, na znak solidarności z osobami z autyzmem, wiele budowli w Polsce i na świecie było podświetlanych na niebiesko.